Forum www.buracznia.prv.pl Strona Główna

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu  Forum www.buracznia.prv.pl Strona Główna » społeczeństwo
Poll

aborcja i eutanazja (jestem)
za
42%
 42%  [ 6 ]
przeciw
57%
 57%  [ 8 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
gość
spryskiwacz



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:10, 19 Mar 2006

Olechandra napisał:
Sądzę, że kierowanie się zdaniem kościoła nie zawsze wychodzi człowiekowi na zdrowie.
widzisz to juz Twoje zdanie, moje jest wrecz przeciwne. nie wiem co dla Ciebie jest wyznacznikiem zycie, dla mnie jest nim Koscioł i jego nauka. ale to juz sparwa osobistych przkonan, mysle ze nie ma co sie nad tym rozwodzic.
Olechandra napisał:
Poza tym, czy gdyby tego zabraniał, nie usunęłabyś ciąży?

Piecyk napisał:
A gdyby tego nakazywał usunęłabyś??-

chodzi oto czy nieusuneła bym (gdyz Koscioł by tego zabrania -prowizorycznie ) nawet w przypadku kiedy moje zycie byłoby zagrozone?
jesli dobrze zrozumiałam pytania to odp: niestety nie potrafie udzielic odpowiedzi w tym momencie. dużo zalezałoby od okolicznosci.. boje sie myslec, ze wtedy z tym 'nakazem' Koscielnym nie zgadzałabym sie.. nie wiem, naprawde nie wiem 'co by było gdyby' .. [ myśle ze przechodziłabym niezłą schizme wewnętrzną :| ]

zresztą.. nie! o czym ja gadam, mniemac nie ma co, bo Koscioł cechuje sie Mądroscią ktorej zawierzyłam juz dawno. jesli Mądrosc to mądre nakazy. w tej sytuacji owa Mądrosc objawia sie w fakcie ze 'w wyjątkowych okolicznosciach* aborcja jest dopuszczalna' also, mysle ze powyższe gdybyanie jest nonsensowne.
jest jak jest a nakazów Koscioła nie mam co podważac [ zwłaszcza ze sa one dla mnie korzstne ; ) ]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hermit
inżynier



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Nowy Sącz

PostWysłany: Nie 21:13, 19 Mar 2006

Kosciół w kazdym wypadku zabrania aborcji, a co bardziej smieszne zabrania antykoncepcji która by mogła uchronic przed zabiegiem kobiety ,a co zupełnie smieszne zabrania przeprowadzania badan prenatalnych...co do wyjatkowych przypadków to przeczytaj swojego drugiego posta...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olechandra
grzybiarz



Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu

PostWysłany: Nie 21:23, 19 Mar 2006

I tutaj właśnie tkwi haczyk - bazujesz się na tym,co powie kościół, a kościół kochana czasem sam plącze się w swoich nakazach i zakazach.
Absolutnie nie zgadzam się z tym,że są one niepodważalne. Nawet sami jego wysłannicy je łamią. Ale to już inny temat.
Nie rozumiem Cię chociaż się starałam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gość
spryskiwacz



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:26, 19 Mar 2006

ja napisał:
aborcja*:
to ja idąc sladami p. Hermita, tez polece film, tyle ze dotyczący aborcji. kto jest 'za' niech oglądnie sobie film 'niemy krzyk' (bodajże tak to szło, mam nadzieje ze nie pomyliłam).. ah no tak, pewnie i tak byscie go nie 'dostali'[obejzeli] bo trudno go dostac. dlaczego? bo o takich rzeczach sie nie mowi, ba! tego sie nie pokazuje! no wiec po krótce powiem co przedstawia film..
pokazują tam zabieg usuwania ciązy.. okropnosc! czy Wy wiecie jak wygladają te dziecinki które są 'wysysane' (tak wysysane!przez takie okropne urzadzenie).. mają połanane rączki, niejednokrotnie powyrywane,zmiażdzone główki.. a na koniec wsadzają je do jakiegos wiaderka zeby potem..no własnie co oni robią z ciałami tych dzieci (bo przeciez to juz sa dzieci, niejednokrotnie mają wykształcone całe ciało) bo raczej nie zakopują.. gdyby kazdy zWas mogł to widziec napewno automatycznie zmieniłby zdanie
poza tym przejdzmy do kwesti kobiety która takiemu zabiegowi sie poddaje.. te wszstkie feministki, amazonki, cholera wie co jeszcze trąbią ze aborcja powinna byc legalna, ze kobieta ma prawo robic ze swoim ciałem, zyciem (o! i tu bład: bo płód to juz inne, nowe zycie, i ze jest ono w niej, nie znaczy ze jest nią i ze moze za nie decydowac) organizuja kampanie etc... a gdzie te wszytkie wszytkimie pseudowyzwolone kobity są kiedy trzeba zorganizowac pomoc dla kobiet, które w wyniku aborcji popadły w depresje, które nie potrafią dojsc do siebie po tym jak uswiadamiają sobie ze zabiły swoje dziecko? niejednokrotnie takie kobiety do konca zycia nie mogą o tym zapomniec, przez co co zarówno zycie osobiste, zawodowe jak i rodzinne z góry jest przekreslone.. ale kogo to obcodzi? najwazniejsze ze pozbędziemy sie 'dziecka' (!) :|


* nie biore pod uwage przypadków 'wyjatkowych' kiedy to zycie kobiety jest zagrożone.

chodzi Ci o ten post? nie wiem czy zauwazyłes ( i zrozumiałes) ta kropeczke ;]
Hermit napisał:
Kosciół w kazdym wypadku zabrania aborcji

racja. zle sie wyraziłam.. Koscioł stanowczo sprzeciwia sie aborcji - jako działaniu mającemu na celu 'usmiercic dziecko'. chodziło mi o to ( co myslałam, wszyscy zrozumieli ;/ ) ze Koscioł dopuszcza przypadki, w których aborcja jest usprawiedliwiona. [ decydują o tym wszelkie okolicznosci determinujące podjęcie tej decyzji decyzji i są one/ a raczej powinny byc rozpatrywane indywidlanie ]

Hermit napisał:
zabrania antykoncepcji która by mogła uchronic przed zabiegiem kobiety

tu juz wchodzisz na inny temat. w sumie jedno z drugim jest powiązane na zasadzie łancucha przyczynowo - skutkowego, ale nie tego strickte dotyczy temat, wiec pominmy to.
Olechandra napisał:
kościół, a kościół kochana czasem sam plącze się w swoich nakazach i zakazach.

hm.. mozesz podac konkretny przykład?
Olechandra napisał:
Absolutnie nie zgadzam się z tym,że są one niepodważalne. Nawet sami jego wysłannicy je łamią.

czy to ze ktoś nieprzestrzega prawa ( a powinien) swiadczy o tym, ze to prawo jest złe? czy moze o tym, ze ten, kto powinien go przestrzegac jest nieodpowiedzialny i nie konsekwentny?
Olechandra napisał:
Nie rozumiem Cię chociaż się starałam.

miło ; )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gość dnia Pon 18:18, 20 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Hermit
inżynier



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Nowy Sącz

PostWysłany: Pon 11:50, 20 Mar 2006

Wspomniałas tylko o "wyjatkowych" przypadkach zagrozenia zycia kobiety i tyle a gdzie inne???


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olechandra
grzybiarz



Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu

PostWysłany: Pon 12:03, 20 Mar 2006

gość napisał:
Olechandra napisał:
zabrania antykoncepcji która by mogła uchronic przed zabiegiem kobiety

tu juz wchodzisz na inny temat. w sumie jedno z drugim jest powiązane na zasadzie łancucha przyczynowo - skutkowego, ale nie tego strickte dotyczy temat, wiec pominmy to.


Chyba coś Ci się pomieszało, bo nie ja to napisałam ;)

gość napisał:
Olechandra napisał:
kościół, a kościół kochana czasem sam plącze się w swoich nakazach i zakazach.

hm.. mozesz podac konkretny przykład?


Sądzę, że gdybym to wszystko wymieniła, automotycznie przeszłybyśmy do innego tematu. Jednak aby nie pozostać gołosłowną, polecam Ci do przeczytania książkę Życie seksualne papieży, jeśli chcesz się dowiedzieć, co miałam na myśli.

gość napisał:
Olechandra napisał:
Absolutnie nie zgadzam się z tym,że są one niepodważalne. Nawet sami jego wysłannicy je łamią.

czy to ze ktoś nieprzestrzega prawa ( a powinien) swiadczy o tym, ze to prawo jest złe? czy moze o tym, ze ten, kto powinien go przestrzegac jest nieodpowiedzialny i nie konsekwentny?


Sądzę, że nakazy i zakazy nie przemawiają do tych ,którzy je łamią na tyle, by przestali.
Już fundamenty kościoła nie były dobrym przykładem dla współczesnego człowieka. Osobiście wolę mieć swoje własne zdanie aniżeli opierać się na przekonaniach kogoś, kto sam nie potrafi się w nich odnaleźć.

____________________________________________

Naprawdę, podziwiam Cię kobieto, że tak bardzo wierzysz w ideały kłócące się z kobiecą naturą.
Z jednej strony podziwiam, z drugiej strony jestem oburzona taką postawą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piecyk
młynarz



Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:14, 20 Mar 2006

Ustawa o dopuszczalności aborcji:

Cytat:
USTAWA

z dnia 7 stycznia 1993 r.

o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.

(Dz. U. z dnia 1 marca 1993 r.)

1. Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy:

1. ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,
2. badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu,
3. zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego,
4. kobieta ciężarna znajduje się w ciężkich warunkach życiowych lub trudnej sytuacji osobistej.


ad.1
Jeśli naszym celem nie jest pozbycie się płodu, a jedynie troska o zdrowie kobiety - dziecko i tak umrze, jeśli matka umrze.
ad.2
Ale czy można zabić dziecko już narodzone, nawet jeśli jest bardzo chore? Różnica między nami polega na tym, że w innym momencie uznajemy "zbiór komórek" za człowieka.
ad.3
Tu bym nie zmieniał. Jednak spójrzmy na jedną "ciekawą" rzecz. Gwałciciel dostaje 10 lat - a dziecko wyrok śmierci....
ad.4
Tu widzę rolę państwa. Gdyby zapytać kobiety decydujące się na aborcję ze względów na trudną sytuację materialno-emocjonalnej, to większość z nich, gdyby nie była opuszczona przez pseudo-odpowiedzialnego chłopaka, bądź męża alkoholika, nie zdecydowała by się na zabieg. Dlaczego małe dziecko ma płacić za błędy dorosłych? Czy 10 latek także płaci? A dlaczego nie - bo już go słychać?

Reasumując- do dupy ta ustawa!!!

P.S. Ostatnio słyszałem, że kobieta, która zabiła [chyba] 5 swoich dzieci została skazana na 25lat. Wszyscy się z tym zgadzają. Ale gdyby zrobiła sobie 30 razy "skrobankę" to nikt nie miałby do niej pretensji...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Agrafka
młynarz



Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z krainy ciemnosci

PostWysłany: Pon 16:18, 20 Mar 2006

wiesz gosciu ale mu sie zgadzamy z aborcja i eutanazja lub tez z jednym z tych pojec i chyba zadno z nas nie wykonalo(jeszcze takiego zabiegu) a ty juz bys chciala nas nazwac mordercami (o to dokladnie mi chodzilo chyba mnie nie zrozumialas...) ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olechandra
grzybiarz



Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu

PostWysłany: Pon 17:39, 20 Mar 2006

Piecyk napisał:
Jednak spójrzmy na jedną "ciekawą" rzecz. Gwałciciel dostaje 10 lat - a dziecko wyrok śmierci....


Zgadzam się z Tobą, w kwestii dotyczącej tego, co nas różni.
Dlatego też z cytatem, który tu zamieściłam - nie. Wyobraź sobie, że to dziecko nie ma życia w brzuchu swojej matki. Pamiętasz,jak tam było? Czy ktokolwiek pamięta?
Nie dzieje się tam nic wartościowego. Chcę przez to powiedziec,że to dziecko [aż głupio to brzmi] nie cierpi tak, jak matka. Bo nie dość,że ma uszczerbki na zdrowiu przez to,że została zgwałcona, to jeszcze ponosi tego konsekwencje. Dlatego właśnie powinna SAMODZIELNIE zdecydować, czy chce być matką,czy nie.
Jeśli coś stało się wbrew jej woli, przynajmniej ta jedna kwestia powinna podlegać jej
decyzji.
A to,czy później będzie miała wyrzuty sumienia zależy od jej psychiki i od wrażliwości.Zwyrodnialec, który ją skrzywdził miał w dupie,co się z nią potem stanie.

Piecyk napisał:
Ale gdyby zrobiła sobie 30 razy "skrobankę" to nikt nie miałby do niej pretensji...

Ja też nie miałabym.
Wiesz, gdyby wszyscy twierdzili,że życie zaczyna się już w momencie poczęcia, większość mogłaby mówić o sobie,że nie ma 17, a 18 lat. Nie 79, a 80.
A przecież właśnie dlatego,że człowiek EGZYSTUJE uśmiercanie go uważa się za największe zło. Ja osobiście egzystencji w brzuchu matki nie dostrzegam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hermit
inżynier



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Nowy Sącz

PostWysłany: Pon 17:55, 20 Mar 2006

Wydaje mi sie ze po pierwsze: Kobiety powinny miec prawo wyboru, ale przed tak decyzja powinny miec mozliwosc a wrecz obowiazek rozmowy z psychologiem, lekarzem , pracownikiem socjalnym który badał by sytuacje.
Po drugie i tak lepiej zeby aborcja była legalna bo podziemie aborcyjne działa i aborcji po 89 roku nie jest wcale mniej ale nie sa rejestrowane kobiety poddaja sie jej nielegalnie czesto z narazeniem zycia...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gość
spryskiwacz



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:16, 20 Mar 2006

Olechandra napisał:
gość napisał:
Hermit napisał:
zabrania antykoncepcji która by mogła uchronic przed zabiegiem kobiety

tu juz wchodzisz na inny temat. w sumie jedno z drugim jest powiązane na zasadzie łancucha przyczynowo - skutkowego, ale nie tego strickte dotyczy temat, wiec pominmy to.

Chyba coś Ci się pomieszało, bo nie ja to napisałam ;)

kurka, faktycznie.. perdono ;)
Olechandra napisał:
Sądzę, że gdybym to wszystko wymieniła, automotycznie przeszłybyśmy do innego tematu. Jednak aby nie pozostać gołosłowną, polecam Ci do przeczytania książkę Życie seksualne papieży, jeśli chcesz się dowiedzieć, co miałam na myśli.?

hm, nie wszyscy mają czas na czytanie takich ksiązek (w ogóle ksiazek ;P) wiec pomyslałam ze moze bardziej sie wysilisz no ale łokej.. nie wgłebiajmy sie w to, powiedzmy ze nie przemowił do mnie ten Twój argument [ jest gołosłowny, zresztą nie wiem co mają do tego papieze/owie(?) ;P ]
Olechandra napisał:
Sądzę, że nakazy i zakazy nie przemawiają do tych ,którzy je łamią na tyle, by przestali.

ba! do takich ludzi to nic nie przemawia, zdeprawowane nasienie ;P ale czy to znaczy ze te nakazy sa złe? (chyba sie powtarzam, bo odp nie paqdła) no raczej nie. i amen na ten temat. ;]
Olechandra napisał:
Osobiście wolę mieć swoje własne zdanie aniżeli opierać się na przekonaniach kogoś, kto sam nie potrafi się w nich odnaleźć.

moja droga dobrze rozumiem.. zasugerowałas ze nie mam swojego zdania, ojj ;P [ sprawa idealizmu, wiary etc ect.. Ty wybrałas swoją droge*, ja swoją)
zresztą sama nei wiem czemu wszscy mowimy tu o Kosciele.. tu nie chodzi o Koscioł i jego zasady (nakazy etc) ale o ogólne prawo moralne, które propagowane jest nie tylko przez Koscioł katolicki asle i przez inne religie ;]
Olechandra napisał:
Naprawdę, podziwiam Cię kobieto, że tak bardzo wierzysz w ideały kłócące się z kobiecą naturą.
Z jednej strony podziwiam, z drugiej strony jestem oburzona taką postawą.

no coz jak juz powiedziałam ideazlim sprawa osobistą kazdego człeka ;]
Piecyk napisał:
P.S. Ostatnio słyszałem, że kobieta, która zabiła [chyba] 5 swoich dzieci została skazana na 25lat. Wszyscy się z tym zgadzają. Ale gdyby zrobiła sobie 30 razy "skrobankę" to nikt nie miałby do niej pretensji...

bez komentarza (!) :|
Olechandra napisał:
Wiesz, gdyby wszyscy twierdzili,że życie zaczyna się już w momencie poczęcia, większość mogłaby mówić o sobie,że nie ma 17, a 18 lat. Nie 79, a 80
. zabawne, doprawdy ;D
Hermit napisał:
Wspomniałas tylko o "wyjatkowych" przypadkach zagrozenia zycia kobiety i tyle a gdzie inne???

wybacz, nierozumiem pytania. sprecyzuj co masz na mysli mowiac 'inne przypadki' to sie postaram odp ;]
Agrafka napisał:
]a ty juz bys chciala nas nazwac mordercami (o to dokladnie mi chodzilo chyba mnie nie zrozumialas...) ;]

racja, racja chciała bym niezmiernie!.. z trudem sie powstrzymuje ;P

za wszelkie zle skopiowane posty, ewent. pomysłki przepraszam : )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olechandra
grzybiarz



Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu

PostWysłany: Pon 18:54, 20 Mar 2006

gość napisał:

Olechandra napisał:
Sądzę, że gdybym to wszystko wymieniła, automotycznie przeszłybyśmy do innego tematu. Jednak aby nie pozostać gołosłowną, polecam Ci do przeczytania książkę Życie seksualne papieży, jeśli chcesz się dowiedzieć, co miałam na myśli.?

hm, nie wszyscy mają czas na czytanie takich ksiązek (w ogóle ksiazek ;P) wiec pomyslałam ze moze bardziej sie wysilisz no ale łokej.. nie wgłebiajmy sie w to, powiedzmy ze nie przemowił do mnie ten Twój argument [ jest gołosłowny, zresztą nie wiem co mają do tego papieze/owie(?) ;P ]


Papieże.
Cóż, okazuje się,że nawet oni prowadzili życie seksualne, oszukiwali... A z tego, co wiem, to papież stanowi głowę kościoła.
Fakt, nie wszyscy - ja też nie mam czasu na czytanie książek. Jednak są takie, na które warto go trochę poświęcić. Choćby dla wiedzy. Zachęcam, naprawdę zachęcam Cię do zapoznania się z nią. (Rozmowa w tym kierunku mogłaby ciągnąć się i ciągnąć ale nie zaprzeczysz chyba,że lepiej skupić się na głównym temacie.)
Napisałaś, że nie wiesz, co do tego ma kościół. Chyba jednak coś ma, choćby dlatego,ze wspomniałaś o nim..

gość napisał:
Olechandra napisał:
Sądzę, że nakazy i zakazy nie przemawiają do tych ,którzy je łamią na tyle, by przestali.

ba! do takich ludzi to nic nie przemawia, zdeprawowane nasienie ;P ale czy to znaczy ze te nakazy sa złe? (chyba sie powtarzam, bo odp nie paqdła) no raczej nie. i amen na ten temat. ;]


Nie tyle, co zdeprawowane, a takie, które uznało,że są one zbyt słabe i bezsensowne. Przynajmniej,jeśli chodzi o nasze okrutne kobiety,które dopuściły się aborcji, bo chyba jednak wciąż wokół nich się kręcimy.

gość napisał:
Olechandra napisał:
Naprawdę, podziwiam Cię kobieto, że tak bardzo wierzysz w ideały kłócące się z kobiecą naturą.
Z jednej strony podziwiam, z drugiej strony jestem oburzona taką postawą.

no coz jak juz powiedziałam ideazlim sprawa osobistą kazdego człeka ;]


Mnie jedynie martwi fakt, że w porównaniu z tym ,ile kobiet powinno, niewiele opowiada się za swoją wolnością. Chrzanić równouprawnienie itp, ale wyboru powinna chcieć każda.
Nie wydaje mi się, żeby zakaz w przypadku tak ważnej i osobistej sprawy był dobrym pomysłem.


gość napisał:
Olechandra napisał:
Wiesz, gdyby wszyscy twierdzili,że życie zaczyna się już w momencie poczęcia, większość mogłaby mówić o sobie,że nie ma 17, a 18 lat. Nie 79, a 80
. zabawne, doprawdy ;D


Jeśli to Cię śmieszy, to oznacza,że nie zrozumiałaś tego, co starałam się przekazać. W ogóle śmiem wątpić,że próbujesz. Jak na razie chcesz tylko,żeby wszyscy Ciebie rozumieli. To nie jest dobre podejście,by cokolwiek wynieść z jakiejkolwiek rozmowy.

gość napisał:
Hermit napisał:
Wspomniałas tylko o "wyjatkowych" przypadkach zagrozenia zycia kobiety i tyle a gdzie inne???

wybacz, nierozumiem pytania. sprecyzuj co masz na mysli mowiac 'inne przypadki' to sie postaram odp ;]


Zdaje się, że chodziło o te niewyjątkowe. Tudzież te, których za wyjątkowe nie uznano.

Myślę,że jeśli już kobieta decyduje się na usunięcie ciąży,powinna mieć ku temu powody.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piecyk
młynarz



Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:15, 20 Mar 2006

Olechandra napisał:
A przecież właśnie dlatego,że człowiek EGZYSTUJE uśmiercanie go uważa się za największe zło. Ja osobiście egzystencji w brzuchu matki nie dostrzegam.


W sumie jest w tym troche racji, ale to nie zmienia faktu, że aborcje można traktować jak wysranie wczorajszego obiadu :/

Gość napisał:
Piecyk napisał:

P.S. Ostatnio słyszałem, że kobieta, która zabiła [chyba] 5 swoich dzieci została skazana na 25lat. Wszyscy się z tym zgadzają. Ale gdyby zrobiła sobie 30 razy "skrobankę" to nikt nie miałby do niej pretensji...


bez komentarza (!) :|


Słońce, napisz co wg Ciebie znaczy owe "bez komentarza" bo nie wiem czy się z moją opinią zgadzasz czy też ją potępiasz:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olechandra
grzybiarz



Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu

PostWysłany: Pon 19:25, 20 Mar 2006

Patrząc na stanowisko, jakie gościuwa [ ;) ] zajęła w tym temacie, wydaje mi się, że jest tym zbulwersowana.

Nie dopatruję się niczego nadzwyczajnego w oddawaniu spożytego wczoraj pokarmu w postaci gówna.
Dlatego też nie rozumiem ,co chcesz przez to powiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piecyk
młynarz



Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:44, 20 Mar 2006

Olechandra napisał:
Nie dopatruję się niczego nadzwyczajnego w oddawaniu spożytego wczoraj pokarmu w postaci gówna.
Dlatego też nie rozumiem ,co chcesz przez to powiedzieć.


No właśnie użyłem takiego porównania żeby podkreślić że dla niektórych aborcja jest "czymś zwyczajnym", i to jest wg mnie błędne podejście do sprawy. "A co tam, urodze to usune i chuj"...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

 

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: Theme zoneCopper designed by yassineb.
Regulamin