Forum www.buracznia.prv.pl Strona Główna

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu  Forum www.buracznia.prv.pl Strona Główna » dyskusje filozoficzne
Autor Wiadomość
Piecyk
młynarz



Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:11, 29 Gru 2005

gość napisał:
wiary w co?... kazdemu potrzebna jest wiara w cos* "wyższgo" ;) :)

To tylko potrzeba tkwiąca w ludziej podświadomości. Człowiek jest już tak skonstruowany że musi w coś wierzyć, musi do kogoś składać swoje prośby i mieć pretensje do kogoś że mu się nie powiodło. Do tego właśnie wg Ciebie potrzeba jest wiara??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jkl
absolut



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:23, 29 Gru 2005

gość napisał:
"religia jest opium dla ludy" no i w sumie jakby sie zastanowic to racyje miał. człowiek jako istota słaba szuka wsparcia gdzież "wyżej".
owszem - jezeli twierdzi, ze jest istota slaba.

gość napisał:
coz jak juz zaznaczono, człowiek jest słaby wiec szuka "pocieszenia-ucieczki" taa i jest to wiara. martwa wiara. miłosc do Boga, to jest to! :) to jest umotywowana konkretnie wiara w Boga, nie ze wierze bo boje sie ze po smierci cos bedzie i wtedy bedzie niemiła niespodziaka (załozenie Pascala) ale dlatego ze Go kocham.
pocieszenie i ucieczka od swiata jest mozliwa do osiagniecia przy zastosowaniu wielu sposobow. wiara [w cokolwiek] jest jednym z nich. a tzw. 'milosc do Boga' jest czyms, co wykracza poza moje pojmowanie rzeczywistosci. poza tym swiat i ludzie wydaja sie o wiele ciekawsi niz bogowie i ich wirtualne krolestwa.

gość napisał:
rzecza oczywistą jest ze cza umiec odroznic wiare od religi.
wszelkie religie opieraja sie na wierze i naiwnosci.

gość napisał:
mnie denerwuja hasła wlasnie tego typu: "nie wierze bo kosciół w Polsce jest taki i taki, a ks. Rydzyk to i to..." załosna masakra.

coz - kosciol robi swoje, ale to osobny temat.

gość napisał:
kazdemu potrzebna jest wiara w cos* "wyższgo" ;) :)

nie zgodze sie - nie kazdy potrzebuje 'wiary w cos wyzszego'


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piecyk
młynarz



Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:51, 29 Gru 2005

gość napisał:
mnie denerwuja hasła wlasnie tego typu: "nie wierze bo kosciół w Polsce jest taki i taki, a ks. Rydzyk to i to..." załosna masakra.


Taaak trzeba siedzieć cicho tyko dlatego że ponad 90% naszego społeczeństwa to katole?!?!?! Żałosne, to jest wpłacanie pieniędzy na radio maryja. Amen.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gość
spryskiwacz



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 2:19, 30 Gru 2005

Cytat:
Człowiek jest już tak skonstruowany że musi w coś wierzyć, musi do kogoś składać swoje prośby i mieć pretensje do kogoś że mu się nie powiodło. Do tego właśnie wg Ciebie potrzeba jest wiara??

do tego to ja se moge ot Ciebie wykorzystac? nie czujesz roznicy? szkoda.
Cytat:
a tzw. 'milosc do Boga' jest czyms, co wykracza poza moje pojmowanie rzeczywistosci. poza tym swiat i ludzie wydaja sie o wiele ciekawsi niz bogowie i ich wirtualne krolestwa.

Cytat:
nie zgodze sie - nie kazdy potrzebuje 'wiary w cos wyzszego'

oj to nie wiem czy Ci wspołczuc czy zadrościc, ale ze względu na swoje przekonania, raczej wspołczuje (nie darze litością-dla zaznaczenia roznicy)
ludzie wydają Ci sie ciekawsi? powaznie? a coz takiego ma człowiek czego nie ma Bog, a co czyni go "bardziej interesującym" niz jego (tudziez człowieka) Stwórca?
Cytat:
Cytat:

rzecza oczywistą jest ze cza umiec odroznic wiare od religi.

wszelkie religie opieraja sie na wierze i naiwnosci.

chyba niezrozumiałes o co mi chodziło ;] (cytujesz fragmenty wyciagniete z kontekstu, a potem wychodza niedorzecznosci)
Cytat:
Cytat:
mnie denerwuja hasła wlasnie tego typu: "nie wierze bo kosciół w Polsce jest taki i taki, a ks. Rydzyk to i to..." załosna masakra.

Taaak trzeba siedzieć cicho tyko dlatego że ponad 90% naszego społeczeństwa to katole?!?!?! Żałosne, to jest wpłacanie pieniędzy na radio maryja. Amen.

nie chodzi o przemilczenie sparwy, ale o słusznosc i sesownosc argumentów, kumasz czacze :P no to tera to juz amen :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jkl
absolut



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:36, 30 Gru 2005

gość napisał:
jkl napisał:
a tzw. 'milosc do Boga' jest czyms, co wykracza poza moje pojmowanie rzeczywistosci. poza tym swiat i ludzie wydaja sie o wiele ciekawsi niz bogowie i ich wirtualne krolestwa.

jkl napisał:
nie zgodze sie - nie kazdy potrzebuje 'wiary w cos wyzszego'

oj to nie wiem czy Ci wspołczuc czy zadrościc, ale ze względu na swoje przekonania, raczej wspołczuje (nie darze litością-dla zaznaczenia roznicy)
ludzie wydają Ci sie ciekawsi? powaznie? a coz takiego ma człowiek czego nie ma Bog, a co czyni go "bardziej interesującym" niz jego (tudziez człowieka) Stwórca?
dlaczego wspolczujesz? ludzie maja jeden argument nie do przebicia - istnieja i mozna to empirycznie udowodnic :D a poza tym to czlowiek tworzy bogow.

gość napisał:
gość napisał:
rzecza oczywistą jest ze cza umiec odroznic wiare od religi.

jkl napisał:
wszelkie religie opieraja sie na wierze i naiwnosci.

chyba niezrozumiałes o co mi chodziło ;] (cytujesz fragmenty wyciagniete z kontekstu, a potem wychodza niedorzecznosci)
dlaczego niedorzecznosci? co jest niedorzecznego w moim stwierdzeniu? czyz nie jest prawdziwe?

p.s. staraj sie przy cytowaniu wskazywac autora przytaczanego tekstu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gość
spryskiwacz



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:02, 30 Gru 2005

zaczne od konca :]
jkl napisał:
p.s. staraj sie przy cytowaniu wskazywac autora przytaczanego tekstu.
okej, ijm sorry, poprawie się.
jkl napisał:
dlaczego wspolczujesz?
bo lubie(?) :D
jkl napisał:
istnieja i mozna to empirycznie udowodnic :D
ahh no tak, kolejny mamy tu do czynienia z takzwanym "lenistwem duchowy":P no tak zeby wierzyc to cza miec "zdrowie", odwage i siłe :]
jkl napisał:
a poza tym to czlowiek tworzy bogow.

bogów tak, nie Boga ;)
jkl napisał:
wszelkie religie opieraja sie na wierze i naiwnosci.

bardziej na zaufaniu, poza tym religia jak juz wposmniałam to jedno a wiara to drugie ( niezaprzeczam ze jedno z drugim jest strikte związane) ale cza umiec odroznic od obrzedowosci z która wiąze sie słowo "religia" od uczucia z którym wiąze sie słowo "wiara", naprawde nie widac roznicy. o paanie. :]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piecyk
młynarz



Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:16, 30 Gru 2005

gość napisał:

do tego to ja se moge ot Ciebie wykorzystac? (...)rzecza oczywistą jest ze cza umiec odroznic wiare od religi.


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gość
spryskiwacz



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:24, 30 Gru 2005

ee panie, nie czaję... moge prosic o precyzje? z góry danke :]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piecyk
młynarz



Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:33, 30 Gru 2005

gość napisał:
ee panie, nie czaję... moge prosic o precyzje? z góry danke :]


Chodzi o podstawowe zasady pisowni. Proszę pamiętać ze jest taki klawisz ALT na klawiaturze. Strasznie źle się czyta to co pan pisze...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gość
spryskiwacz



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:53, 30 Gru 2005

znowu mea culpa, unizenie prosze o wybacznie, bez alta 2 razy szybciej, a czas to piniądz :P pokornie obiecuje poprawe :]
Ps:
Piecek napisał:
Strasznie źle się czyta to co pan pisze...

który pan? <rozgląda sie> :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jkl
absolut



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:46, 04 Sty 2006

gość napisał:
jkl napisał:
dlaczego wspolczujesz?
bo lubie(?) :D
lubisz wspolczuc? hm, dziwne... napisz o tym cos wiecej.
gość napisał:
ahh no tak, kolejny mamy tu do czynienia z takzwanym "lenistwem duchowy":P no tak zeby wierzyc to cza miec "zdrowie", odwage i siłe :]
co masz na mysli? - bardzo niejasno sie wyrazilas.
gość napisał:
jkl napisał:
a poza tym to czlowiek tworzy bogow.

bogów tak, nie Boga ;)
wszelakich bogow :)
gość napisał:
jkl napisał:
wszelkie religie opieraja sie na wierze i naiwnosci.

bardziej na zaufaniu, poza tym religia jak juz wposmniałam to jedno a wiara to drugie ( niezaprzeczam ze jedno z drugim jest strikte związane) ale cza umiec odroznic od obrzedowosci z która wiąze sie słowo "religia" od uczucia z którym wiąze sie słowo "wiara", naprawde nie widac roznicy. o paanie. :]
postaraj sie bardziej sprecyzowac swoja wypowiedz - sproboj to troche przeredagowac - tak aby zdanie bylo jednoznaczne bo nie chce wysuwac sadow na podstawie twoich niejasnych stwierdzen.
Piecyk napisał:
Proszę pamiętać ze jest taki klawisz ALT na klawiaturze.
niekoniecznie wsyzscy musza uzywac znakow diakrytycznych - o wiele wazniejsza jest poprawnosc gramatyczna i ortograficzna tekstu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gość
spryskiwacz



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:41, 04 Sty 2006

jkl napisał:
lubisz wspolczuc? hm, dziwne... napisz o tym cos wiecej.

hm, duzo by gadac pokrótce wiec-niekonkretnie: lubie p. Schopenhauera który mówił ze wspołczucie jest idealna formą pomocy sobie. widząc cierpienie (nie koniecznie fizyczne) innych zapominam o własnym, skupiając sie na innych. [ tak wic mówiąc ze Ci wspołczuje, skupiłam sie raczej na sobie niz na Tobie. wybaczmój egoizm ; ) ]
jkl napisał:
gość napisał:
ahh no tak, kolejny mamy tu do czynienia z takzwanym "lenistwem duchowy":P no tak zeby wierzyc to cza miec "zdrowie", odwage i siłe :]
co masz na mysli? - bardzo niejasno sie wyrazilas.

chodzi o to ze zeby wierzyc trzeba dac z siebie cos wiecej. uwazam ze kazdy wierzący (obojetnie w jaki sposob wyznaje -przez obojetnie jaką religie on prawdziwego Boga*) robi cos wiecej, niz potencjalny niewierzący który wychodzi z załozenia, ze nie bedzie wierzył bo to wszystko wiaze sie z wszelką obrzedowoscią ale takze z obowiązkami, nakazami religijnymi tudziez ograniczeniem etc. reasumując kazdy wierzący bardziej sie poświęca i wysila (ze tak to ujme brzydko) niz niewierzący. kiepściutko to wyjasniłam? trudno ;]
jkl napisał:
jkl napisał:
a poza tym to czlowiek tworzy bogow.
gość napisał:
bogów tak, nie Boga ;)

wszelakich bogow :)

gośc napisał:
bardziej na zaufaniu, poza tym religia jak juz wposmniałam to jedno a wiara to drugie ( niezaprzeczam ze jedno z drugim jest strikte związane) ale cza umiec odroznic od obrzedowosci z która wiąze sie słowo "religia" od uczucia z którym wiąze sie słowo "wiara", naprawde nie widac roznicy. o paanie. :]
postaraj sie bardziej sprecyzowac swoja wypowiedz - sproboj to troche przeredagowac - tak aby zdanie bylo jednoznaczne bo nie chce wysuwac sadow na podstawie twoich niejasnych stwierdzen.

bardzo ogólnie rzecz biorąc chodzi mi oto ze kazdy moze wierzyc w Boga np. nie koniecznie chodząc do Koscoła (nie uznając instytucji Koscielnych).
Koscioł to religia to obrzędowosc to "biurokracja"(brzydko mówiac coby zobrazowac). religia zwiazana jest z rozumem (nakazy, zakazy, obowiazki) natomiast wiara.. to cos wyższego* cos związanego z sercem, z duszem, z wnetrznem ;] mniej wiecej oto mi chodzi. nie wiem czy jeszcze bardziej nie zamieszałam. no coz zdarza sie :P

[ grr.. juz sie boje łapania za słówka ; ) ]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
topor
buraczek



Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NS

PostWysłany: Czw 18:26, 05 Sty 2006

Powiem wam, jak jest naprawdę. Jestem bowiem gamistą i Wiem. Bóg w rozumieniu naszej cywilizacji jest, i jest Graczem Wyższego Stopnia. Ani nie na szczęście, ani nie na nieszczęście, a po prostu, bierzemy udział w strategicznej grze typu Sim City, Civilization, itp. Podobnie jak grając w Cywilizację, gra będzie się toczyć od początku do końca, który oczywiście nie jest wcale pewny i absolutnie nie jest do przewidzenia. Możemy zostać podbici przez obcą cywilizację (Starcraft), a może gra jest napisana tylko do 2007 roku? Chuj knows. Oczywiście równie dobrze za dziesięć minut Graczowi może w domu wypierdolić korki, albo spadnie mu laptop na podłogę i spierdoli mu się twardy dysk. Heh. Kicha, nie? Mógłby chociaż skurwysyn na początku wyłączyć opcję Disasater, to nie byłoby trzęsień ziemi, huraganów, itd. Ale widać jest zaawansowany. Ciekawostką jest to, że najprawdopodobniej Gracz jest podobny do nas, bo Programiści zwykle piszą gry, w których gra się ludźmi. Z tego powodu świat nadrzędny też prawdopodobnie jest podobny do naszego. Ale oczywiście nie na pewno. Jeśli chodzi o czas gry, to oczywiście to co dla nas jest historią geologiczną Ziemii do czasów współczesnych (jakieś 7 milardów lat?) dla Gracza Nadrzędnego trwa znacznie, znacznie, znaaaaacznie krócej (zresztą pewnie, ciota, pominął Intro). Wszak cała gra w Cywilizację trwa kilkanaście do, powiedzmy dwadzieścia kilka godzin, a dla załogi, którą się bawimy to jakieś 7 tysięcy lat. Na pocieszenie pozostaje fakt, że dużo jeszcze przed nami, bo jeśli nic złego się nie wydarzy (typu wspomniany spierdolony twardy dysk albo defaultowy Game Over w 2007) to powinniśmy osiągnąć poziom technologiczny świata nadrzędnego (dojść z wynalazkami do nowinek technologicznych, które były nowinkami w czasie pisania programu), a biorąc pod uwagę jakie ci nad nami piszą zajebiście zaawansowane gry, to jeszcze nam trochę brakuje. Oczywiście jeszcze pozostaje opcja, że Gracza na najwyższym stopniu drabinki rzeczywiście stworzył Bóg Stwórca i że na tym szczebelku jesteśmy właśnie My, ale to jest, niestety, zajebiście mało prawdopodobne. Ale takie podejście do sprawy jest, niestety, bardzo charakterystyczne dla naszego ludzkiego nadęcia i absurdalnego poczucia własnej wartości i niepowtarzalności.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gość
spryskiwacz



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:09, 06 Sty 2006

dośc oryginalny sposób percepcji. nie znam sie na grach. niepodoba sie mi. ;/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
topor
buraczek



Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NS

PostWysłany: Pią 13:12, 06 Sty 2006

Ok. Pisendlaf. Taki nam napisali algorytm, że nie każdemu podoba się to samo ;).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

 

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: Theme zoneCopper designed by yassineb.
Regulamin