Poll |
Czy uważasz, że zawsze należy mówić prawdę? |
Tak |
|
30% |
[ 4 ] |
Nie |
|
53% |
[ 7 ] |
Mam to gdzieś |
|
15% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 13 |
|
Autor |
Wiadomość |
Piecyk
młynarz
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 10:55, 28 Gru 2005 |
|
Herr Flik napisał: |
Jakby rozwinąc myśl Piecyka, to wyjdzie nam, że zawsze należy kłamać dzieci, żeby oszczędzić im zmartwień. To chyba nie jest dobre wyjście. |
Wcale nie zawsze! Tylko w sytuacjach takich jak ta. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Herr Flik
buraczek
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 10:59, 28 Gru 2005 |
|
No ale takie sytuacje wybiorą rodzice, a to się w końcu stałoby tak powszednim zjawiskiem, że nikt nie mówiłby prawdy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
rida
rozalka
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tarnów
|
Wysłany:
Sob 1:05, 07 Sty 2006 |
|
Olechandra napisał: |
no, chyba nie... ale gdy się takie dziecko dowie, że mama cierpi w szpitalu, zaczyna się alienować od reszty rówieśników i traci najśmieszniejsze, najbardziej kolorowe lata swojego życia, czyż nie? |
czy alienacja dziecka musi być regułą? każdy reaguje inaczej - nie powinno się generalizować... poza tym jest to sytuacja kiedy dziecko raczej na pewno się dowie prawdy, a powiedzenie mu, że mama wyjechała na wakacje nie rozwiązuje sprawy.
poza tym kiedyś jeszcze wierzyłam w 'kłamstwo w dobrej wierze'... teraz już niebardzo... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Filip
buraczek
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neu Sandecz
|
Wysłany:
Sob 22:26, 07 Sty 2006 |
|
Ja staram się być weredykiem.
Myslę że "zatajenie" prawdy rani znacznie bardziej niż jej otwarte wyznanie. Poza tym uważam prawdę za najbardziej uniwersalną wartość, każdy czuje że jak kłamie to jest coś nie tak (no może oprócz patologicznych kłamców - ale to choroba) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angel Of Death
spryskiwacz
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nowy sącz
|
Wysłany:
Śro 20:05, 06 Wrz 2006 |
|
O_o odpowiedź 'nie' ma więcej zwolenników niż odpowiedź 'tak'...znaczy to, że większość glodujących to osoby klamliwe, ew. mówiące nieprawdę ?
mam takie dziwne przemyslenia na temat mówienia prawdy...chodzi o klamaniu ze strachu (nie wiem, jak to inaczej nazwać) przed karą...nie mówxcie, ze nie zdażalo Wam się nigdy (chodzi mi o przeszlość) sklamać Waszym roddzicom, nauczycielce, komukolwiek, jesli wiedzieliście, ze np. za nieodrobienie zadania jest pala w szkole a za nieposprzątanie pokoju jest np. niewyjście na podwórko ??
wiem, przyklady są conajmniej śmieszne...ale nie o to mi chodzi...bardziej o to, czy klamiąc, mysleliście, że robicie coś zlego ? możliwe...
ale z perspektywy czasu...sądzicie, że nie powinniście klamać wtedy, ze powinniście przyjąć karę, bo na nią zasluzyliście ? myślę, ze niewielu z Was tak uważa :P
to było takie male spojrzenie na prawdę i kłmstwo z calkiem innej strony ;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olechandra
grzybiarz
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 248 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu
|
Wysłany:
Czw 15:38, 07 Wrz 2006 |
|
rida napisał: |
Olechandra napisał: |
no, chyba nie... ale gdy się takie dziecko dowie, że mama cierpi w szpitalu, zaczyna się alienować od reszty rówieśników i traci najśmieszniejsze, najbardziej kolorowe lata swojego życia, czyż nie? |
czy alienacja dziecka musi być regułą? każdy reaguje inaczej - nie powinno się generalizować... poza tym jest to sytuacja kiedy dziecko raczej na pewno się dowie prawdy, a powiedzenie mu, że mama wyjechała na wakacje nie rozwiązuje sprawy.
poza tym kiedyś jeszcze wierzyłam w 'kłamstwo w dobrej wierze'... teraz już niebardzo... |
o, chyba to przeoczyłam. nadal uważam, że mówiąc tak drastyczne rzeczy wprost małym dzieciom można naprawdę rozburzyć im ich kolorowy świat. małe dzieci wręcz lgną do swoich mam i nadal uważam, że nie pozostają one obojętne wobec takich nieszczęść.
niekoniecznie muszą chować się po kątach przed resztą świata, ale trudno, żeby się nie zadręczały zdrowiem mamuś.
Angel, zgodzę się z Tobą.
ostatnio jestem zdania, że do umiejętnego kłamania potrzebna jest choć odrobina inteligencji i dość duża dawka ostrożności. bez tej pierwszej trudno ją zachować. jeśli ktoś dobrze sobie z tym radzi, niech kłamie. ale nie powinien nadużywać swojej inteligencji do takich "zabaw", zwłaszcza, jeśli chodzi o dobro drugiej osoby. bo nie trzeba się starać, żeby swoją fałszywością kogoś zranić. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angel Of Death
spryskiwacz
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nowy sącz
|
Wysłany:
Czw 16:24, 07 Wrz 2006 |
|
racja !
'że do umiejętnego kłamania potrzebna jest choć odrobina inteligencji i dość duża dawka ostrożności'
zgadzam się z tym całkowicie ;P trzeba potrafić klamać ;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wieslaw-1987
szkodnik polowy
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Metropolia
|
Wysłany:
Nie 11:21, 24 Wrz 2006 |
|
i jeszcze zajebista odwaga, bo nie każdy ma odwagę żeby komuś skłamać porosto w oczy bez mrugnięcia oka!
a tak poza tym to KURDE JAK DAWNO MNIE TU NIE BYŁO :D (ale chyba nikt za mną nie płakał :P) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|