Forum www.buracznia.prv.pl Strona Główna

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu  Forum www.buracznia.prv.pl Strona Główna » kultura statyczna
Autor Wiadomość
HarpagaN
operator pługa



Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Zupełnie Innej Beczki

PostWysłany: Czw 19:31, 26 Lis 2009

Od dłuższego czasu wiadome było, że PJ pracuje nad nową płytą.
No i stało się. Bodajże 18 września 2009 roku miała miejsce premiera nowego krążka zespołu pt. Backspacer. Większość osób na pewno albo w radiu, albo na internecie usłyszało utwór promujący płytę, czyli "The Fixer". I co Wy na to? Ja po pierwszym przesłuchaniu (jak to zwykle bywa), z dystansem podszedłem do tematu. Fajnie. Melodycznie. Wokalik sobie śmiga milusio. Ale jakby to Kloosek powiedział, "no szału ni ma". Z czasem jednak coraz bardziej zacząłem przekonywać się do tegoż utworu. I czym się to skończyło? Pewnego razu przebywając w sądeckim sanktuarium kultury statycznej znalazłem owy krążek. Cena nie wygórowana. Ile to ja mam w portfelu? Hmmm... No w sumie starczy... No to ok! Wezmę Cię. Tylko masz być grzeczny! Wróciłem do domku spokojnie, bez pośpiechu. Nie rzuciłem się od razu na jakikolwiek sprzęt grający, tylko na obiad. Nigdzie się nie pali przecież! Kawę zaparzyłem po obiedzie i przystąpiłem do ściągania folijki. No co to ma być? Czyżby greenpeace zagościł u chłopaków, że tylko tekturowe opakowanie? Ciut irytujące, zwłaszcza, że nie mieści się owe opakowanie w zwykłym pudełku na płyty i nie ma co zrobić... A nie po to kupuje płytę by ją od razu porysować... No dobra... Omińmy ten temat. Choć nie. Jeszcze nie. Arty na opakowaniu... Jak dla mnie są brzydkie po prostu! Nie podoba mi się ta oprawa graficzna Panowie! Koniec i Wykrzyknik! Już możemy pójść dalej :) Odpalamy płytę! YYYYyyyy... 36minut 40 sekund? Nie za krótko? Chwila chwila... PJ to nie The Darkness chyba... No ok Panowie. I tak dam Wam szanse. "PLAY". 36:40 później... Uoooo... Yyyyyy... No ok Panowie... To nie jest takie złe. Wręcz przeciwnie! Jest rewelacyjnie! Początkowo z 11 utworów ze 2 nie za bardzo przypadły mi do gustu. Ale to się zmienia na prawdę szybko! Jest Bosko dla mnie po prostu! Po pierwszym przesłuchaniu można spokojnie śpiewać pod nosem fragmenty utworów. Wpadają w ucho jak prawie nic innego mi! A jeszcze do tego, nie powodują jakichkolwiek negatywnych emocji... Czasem szybko, czasem wolno, czasem ostro, czasem spokojnie. Całość prezentuje się przeapetycznie! Na dzień dobry "Gonna see my friend". Nie liczcie, że zacznie się spokojnie. Od razu ostre dźwięki gitary, żwawe tempo i darcie się Edka! O to chodzi! Momentami w tym darciu słychać ząbek czasu, który powoli wokaliście może doskwierać. Ale co tam! Jest super po prostu! Drugi utwór, "Got some". Hmmmmm... Pearl Jam na prawdę ma to coś, co teraz potrzebowałem! Kawał dobrej muzyki, zaczyna się ostrym wejściem garów, a później kawałek rozkręca się w jeden z moich ulubionych na krążku. Nie brakuje zwolnienia, ale króciutkiego, po którym chłopaki nie dadzą nam wytchnienia. Dla mnie bomba :) Przejdźmy dalej. "The Fixer". Jak to się dzieję, że ten utwór mi się nie nudzi? Mimo, że słucham go cholernie często! Nie będę się na jego temat jednak rozpisywał, bo każdy na pewno go słyszał i ma na jego temat swoje zdanie. Później, "Johnny guitar". Wejście gitarowe. I wokal! Edd ma talent, oj ma! Ale o tym później. Rytm do poskakania, gitarki, jak na całej płycie idą w porządku. Ale o tym tez później. teraz zajmijmy się "Just breathe", kolejnym utworem na albumie. Hmmmmm... Na dzień dobry ballada kojarzy się z solowym tworem Veddera, jakim jest ścieżka dźwiękowa z "Into The Wild". Czy to źle? Nie! Zdecydowanie. Utwór kojący niesamowicie, tyle emocji zawartych w 3 minutach i 35 sekundach powoduje, że wspomnienia dawnych lat wwiercają się na nowo w głowę. Tak jakby było to wszystko wczoraj. MMMM... Polecam! Dalej mamy "Amongst the waves". Utwór ze spokojną zwrotką, mocniejszym refrenem. Wiele nie potrafię o nim napisać, prócz tego, że pasuje w tym miejscu jak ulał :) No i ma solóweczkę! No i jest fajny. Ok. "Unthought know". Kawałek zaczyna się spokojną (jak na PJ) gitarką. Wokalik jak masełko po chwilce dochodzi. No i coraz więcej tego! Utwór rozkręca się coraz bardziej i bardziej! Aż daje nam cały obraz doskonałej kompozycji! Po prostu super utwór. Nic dodać, nic ująć! Teraz... "Supersonic". No właśnie. To jest utwór, który początkowo mi nie pasował... Do tej pory mam mieszane uczucia wobec niego. Zaczyna się takim trochę chaosem i dziwnymi gitarami. Później jest już dużo lepiej. No i w końcu człowiek dochodzi do wniosku, że kawałek kopie dupę strasznie, a wizja ogromnego poga na koncercie podczas tego numeru jest nieodłącznym towarzyszem podczas jego słuchania :) Szybko, ostro i z wykopem! Yeah! Przeskakujemy dalej! "Speed of sound". Pierwsza myśl, speed, no to szybko będzie. A nie. W inną stronę poszli. Balladka na 200%. Spokojna, ze smakiem no i brzmienie gitarki razem z pianinkiem rozbraja! Chłopaki udowadniają wszystkim, że nie trzeba dużo i szybko grać by człowiek rozpływał się podczas słuchania! Ekstra po prostu!... Na dziesiątej pozycji znalazł się "Force of nature". Wejście perkusyjką i gitarki. jedna z kaczuszką, druga przesterkiem delikatnym. Uzupełniają się jak piwo i drugie piwo po pierwszym. Garki idą świetnie wręcz. A refrenik. Smakołyk po prostu! No... A teraz... Wisienka na torciku, czyli... "The end". Ojej... Ballada... Od której nie mogłem oderwać się przez parę dni. Te 3 minuty bez jednej sekundy sponiewierały mnie niemiłosiernie! Spokojna gitara, "bez szału", lecz innej bym tam nie chciał i już!... Są partie skrzypcowe i dęte... Mmmmmm... Posłuchajcie, a zrozumiecie! Wokal miażdży! The best of the best of the best! Więcej o nim nie napisze, bo go musicie po prostu usłyszeć i tyle!
A teraz podsumujmy. Opakowanie na minus. Zawartość na plusów wiele! Na dodatek chcę wspomnieć, że kupując ową płytę otrzymujemy dostęp do materiałów dotyczących jej na stronie internetowej, jak i możemy pobrać bez piracenia dwa z jedenastu koncertów na niej zamieszczonych! Ekstra! A cała płyta? Dla mnie, poprzednie płyty, oprócz "Ten", były bardzo niestabilne. To mi się podobało, a to nie itd. Tutaj nie doznałem takiego uczucia. Wszystko pasowało idealnie do siebie i zgrywało się w piękną,kopiącą dupę, rockową całość. Niektórzy zarzucą, że część utworów brzmi jak soundtrack z "Into the wild". Ludzie! To robił ten człowiek! Ten sam wokalista. I według mnie bardzo dobrze, że śpiewa tak jak śpiewa i że nigdzie indziej nie będzie śpiewał inaczej! I od czasu pierwszego przesłuchania jestem juz fanem "Backspacera".
Amen.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez HarpagaN dnia Pią 11:18, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
WDZ
szkodnik polowy



Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 2:10, 27 Lis 2009

26 listopad??

Co Ty mówisz, że piszesz do b u r a c z n i!

(RECHOT!!)


haaaa, nit tego nie czyta, co najmniej od stu lat.

U_U


Tak btw. pozdrawiam, humor mi poprawiłeś :)))


wysmarował recenzyjkę, muzykancik jeden :>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WDZ dnia Pią 2:12, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
HarpagaN
operator pługa



Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Zupełnie Innej Beczki

PostWysłany: Pią 10:24, 27 Lis 2009

A Ty jesteś nikim? :p Jakoś to przeczytałeś chyba :) więc mój czas, powiedzmy, nie został stracony :) a teraz dokończę to, czegom nie skończył jeszcze :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piecyk
młynarz



Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:53, 07 Gru 2009

Nie lubie grunge'u :/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

 

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: Theme zoneCopper designed by yassineb.
Regulamin